15 grudnia przybyły kangury z Australii. Opowiedziały o swoich obserwacjach w czasie wizyty w Polsce.
Zachwyciły się, że mamy piękną tradycję wiary, piękną flagę i kwiaty, a zasmuciły, że mimo to niektórzy wolą promować złe ideologie.
Przypomniały nam, że przychodzimy od Pana Jezusa nie na spektakl, czy rozrywkę, (nawiązanie do oglądania trzciny kołyszącej się na wietrze), lecz byśmy nawracali się z próżnego życia do trwałej radości.
Dlatego właśnie Pan Bóg daje nam proroków i kapłanów z kazaniami, upomnieniem i pocieszeniem.
br. Krzysztof